Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 4 - Nocne ciepło

Systemowy dźwięk powiadomienia zbombardował jego uszy, gdy jego punkty nagle spadły do 64. Chu Yu nie mógł na to patrzeć; chciał płakać, ale nie miał wystarczająco dużo łez; chciał się poskarżyć, ale nie mógł znaleźć słów, aby opisać swoje uczucia; a żołądek bolał go ze stresu.

W ciągu tych ostatnich trzech lat Xie Xi był zbyt mocno bity i otrzymał wiele wewnętrznych obrażeń, które utrudnią jego kultywację później, gdy osiągnie wyższy poziom. W powieści, Xie Xi nie zdawał sobie sprawy, że ma wewnętrzne obrażenia. W czasie swojej obsesji na punkcie awansu doświadczył odchylenia Qi, które uczyniło go dość gwałtownym - prawie zabił kilka osób i mocno flirtował z jedną z bohaterek.

Aby zapobiec temu problemowi w przyszłości, każdego dnia ktoś musi wysyłać swoją Qi, aby uzdrowić ciało Xie Xi i naprawić jego niedobór Yang. W Szczycie Yuan Chen, oprócz Mistrza Lu Qingan, tylko Chu Yu może to zrobić.

Wyłączając interfejs komentarzy, Chu Yu westchnął z żalem, gdy energia duchowa wypłynęła z jego dłoni. Miękka, wodnista niebieska poświata pojawiła się, gdy powoli i delikatnie wlewał Qi do maleńkiego ciała Xie Xi, odżywiając jego wewnętrzną energię.

Wydawało się, że jest to niezwykle wygodne. Zmarszczone brwi śpiącego dziecka rozluźniły się, czyniąc jego delikatne rysy twarzy jeszcze bardziej atrakcyjnymi. Chu Yu nie mógł się powstrzymać od delikatnego uszczypnięcia jego małej twarzy.

Och! Dotknąłem jej! Twarz głównego bohatera! Taka delikatna! Taka gładka!

Chu Yu radośnie kontynuował wysyłanie swojej Qi, nie zauważając, że tuż za oknem pojawiła się wysoka postać.

Nocny wiatr zaszlochał. Lu Qingan, z mieczem na plecach, długo obserwował scenę w środku, uśmiechnął się i odwrócił. 

***

Kiedy Chu Yu obudził się następnego dnia, był bardzo zmęczony.

Spędził większość nocy wysyłając swoje Qi do bohatera, więc teraz jedyne, co chciałby zrobić, to przewrócić się na łóżko i dalej spać. Jednak wspomnienia oryginalnego Chu Yu mówiły mu, że nadszedł czas, aby udać się do lasu i udzielić wczesnych lekcji innym uczniom.

Ah... To jest jak noc wiosennych snów, choć było dobrze, teraz czuje się tak, jakby ciało zostało puste...

Zmęczony Chu Yu z goryczą założył swoje ubranie, przypiął Xun Sheng (swój miecz), po czym wolnym krokiem wyszedł za drzwi. Jak tylko wyszedł, zobaczył swojego mistrza na dziedzińcu pijącego herbatę, Xie Xi stojącą obok niego.

Chu Yu był tak przerażony, że prawie upadł na ziemię.

- ...Mistrzu, kiedy przyszedłeś?

Mistrz nigdy nie czekał, aż wstanie, zanim...

Lu Qingan swobodnie rzucił okiem na Chu Yu, odłożył filiżankę z herbatą i powiedział: 

- Dlaczego nie śpisz trochę dłużej?

Chu Yu szybko zrozumiał to jako: "Ten mistrz wstał wcześniej niż ty, ośmielasz się obudzić tak późno?"

Szybko uchwycił znaczenie i powiedział: 

-...Jestem dziś pełen energii i pójdę prowadzić wczesne zajęcia.

Lu Qingan: 

- Nie ma dziś potrzeby prowadzenia wczesnych zajęć. Yu-er, powinieneś iść i dobrze wypocząć. Jako nauczyciel widzę, że dobrze dogadujesz się z innymi uczniami, co jest bardzo satysfakcjonujące.

Dobrze się dogadujemy... Kiedy widziałeś, żebyśmy się ze sobą dogadywali?

Chu Yu i Xie Xi spojrzeli na siebie i taktownie powstrzymali się od sprzeciwiania się swojemu mistrzowi.

- Twój nauczyciel odejdzie dzisiaj. Przekażę ci zarządzanie Szczytem Yuan Chen, nie przejmuj się błahymi sprawami. Aby odnieść sukces za trzy lata od teraz, konieczne jest, abyś ćwiczył bardziej pilnie.

Chu Yu z szacunkiem ukłonił się.

- Tak!

Lu Qingan zostawił za sobą kilka cennych pigułek i talizmanów, po tym jak użył kilku słów, aby ponownie zapytać o kultywację Chu Yu, po czym odszedł, zadowolony.

Dwie osoby, które pozostały na dziedzińcu, spojrzały na siebie. Chu Yu udawał, że jest niewzruszony. Xie Xi naprawdę był beznamiętny, wpatrując się w Chu Yu.

Po tym, jak wpatrywali się w siebie przez, jak się wydawało, pół dnia, Chu Yu wrócił do swojego pokoju.

Xie Xi spodziewał się, że Chu Yu go zbije lub zbeszta i był zaskoczony, gdy druga osoba ruszyła, jakby chciała odejść. Xie Xi był oszołomiony i nagle wymamrotał: 

- Co ty robisz?

Postawa Chu Yu była zrelaksowana, gdy odwrócił się twarzą do Xie Xi i powiedział: 

- Idę spać.

Właśnie wtedy nadszedł świt i wschodzące słońce oświetliło przystojne rysy młodego człowieka, który nieoczekiwanie pojawił się szczęśliwy i leniwy. W porównaniu z jego normalnym codziennym szlachetnym, eleganckim pięknem, teraz wydawał się cieplejszy i bardziej miękki.

Jego uśmiech jest naprawdę atrakcyjny.

Xie Xi był przerażony, gdy ta myśl przeszła mu przez głowę. Spojrzał na Chu Yu, którego wciąż nienawidził i bał się. Zaciskając wargi, powiedział: 

- Czy nie powiedziałeś właśnie naszemu Mistrzowi, że czułeś się bardzo energiczny?

Chu Yu uśmiechnął się, jego postawa była szlachetna i pełna blasku jak zawsze.

- Dzieci są dziećmi.

Następnie wrócił do swojego pokoju, zamknął drzwi i wrócił do snu.

Odkąd Lu Qingan wyjechał, a Chu Yu nie musi zajmować się porannymi lekcjami dla innych uczniów, nie ma nic do roboty w Yuan Chen Peak w spokojnych czasach. Tak więc Chu Yu spał do południa, aby zregenerować swoje siły duchowe, po czym całe jego ciało poczuło się bardzo zrelaksowane i wygodne.

Nie był zainteresowany wychodzeniem, dlatego po prostu usiadł ze skrzyżowanymi nogami i zaczął reorganizować wspomnienia oryginalnego Chu Yu. Oryginał używał metody kultywowania opartej na wodzie, moc jest umiarkowana i nie jest bardzo zabójcza.

Za trzy lata od teraz będzie musiał walczyć z tymi ludożerczymi demonicznymi insektami. Nie może być nieostrożny w swoim kultywowaniu.

Będzie musiał nauczyć się kilku zabójczych ruchów, aby chronić swoje życie, ponieważ ucieczka nie wchodzi w rachubę. Chu Yu długo szukał w swojej pamięci i w końcu znalazł technikę, której szukał. Niestety, ma ona pewne ograniczenia, w przeciwnym razie byłaby idealna.

W ciągu następnych trzech lat będzie kultywował i z pełnym poświęceniem studiował dwie techniki, które wybrał.

Kultywował przez kilka godzin z zamkniętymi oczami. Kiedy otworzył oczy, było już blisko zmierzchu. Praktykujący na etapie Budowy Fundacji mogą pościć, ale on jest chciwy, więc ostrożnie zapiął miecz i poszedł do jadalni po posiłek.

Wcześniej oryginalny Chu Yu nigdy nie chodził do jadalni, ponieważ jego posiłki były wysyłane na jego podwórze. Kiedy zbudował swoją Fundację, nigdy go tam nie widziano. Kiedy uczniowie w środku zobaczyli Chu Yu, byli zaskoczeni, połowa z nich była tak zaskoczona, że połowa z nich splunęła, a Qi Qi zakrztusił się jedzeniem.

Odnosząc się do ich zaskoczenia, Chu Yu wyjaśnił: 

- Drugi Brat nie jadł.

Pozostali uczniowie, którzy zdołali się opanować, nagle wybuchnęli śmiechem i zakrztusili się swoim jedzeniem.

Chu Yu pogłaskał się po czubku nosa i nie widział ich reakcji.

Jeśli dobrze pamiętał, od poprzedniego dnia, kiedy sprowadził bohatera, Xie Xi nie poszedł do jadalni. Nie jest Chu Yu, więc nikt nie będzie mu przysyłał jedzenia.

Chu Yu wrócił więc na dziedziniec, trzymając w ręku drewniany talerz, a jego myśli zaplątały się w jedną całość.

Pierwotnie poszedł do jadalni, bo chciał zaspokoić własny apetyt, ale potem przypomniał sobie, że jego przyszłe złote udo nie jadło. Jak bardzo musi być głodny?

Przemyślał to i postanowił zanieść drewniany talerz do drzwi Xie Xi. Grzecznie zapukał i powiedział: 

- Bracie, wchodzę do środka.

Gdy skończył to mówić, nie czekając na odpowiedź, pchnął drzwi.

Twarz Xie Xi była czarna.

- Najstarszy bracie, skoro nie planowałeś czekać na pozwolenie na wejście, to po co zawracałeś sobie głowę pukaniem?

Chu Yu udał, że się śmieje haha i powiedział: 

- To jest między nami dwoma współuczniami, nie ma potrzeby być tak uprzejmym.

Położył drewniany talerz na stole, mówiąc:

- Dla ciebie. Nie głoduj, bo gdy mistrz wróci, skarci mnie za złe traktowanie cię.

Ciało Xie Xi trzęsło się z obrzydzeniem, gdy wpatrywał się w jedzenie na stole, jakby było pełne trucizny.

- Nic nie powiem panu! Dlaczego mnie zmuszasz?!

Widząc, jak ostrożny i przestraszony był bohater, Chu Yu czuł, że to nieporozumienie jest naprawdę ogromne i że późniejsze przytulenie się do jego ud będzie nieco trudne.

- Myślisz, że włożyłem truciznę do jedzenia?- Chu Yu zmarszczył się, siedząc przy stole, podniósł bambusowe pałeczki i zjadł ustami każde danie, uśmiechając się zimno.- Gdyby nie mistrz, czy dbałbym o ciebie?

Pomyślał o oryginalnej "opiece" Chu Yu i poczuł się lekko winny.

Twarz Xie Xi nie zmieniła się, ani nie odezwał się.

Chu Yu potajemnie uśmiechnął się do siebie. Wygląda na to, że ilekroć później okaże bohaterowi dobrą wolę, może wykorzystać fakt, że mistrz o to prosił, jako wymówkę. Patrząc na zatroskaną minę Xie Xi, Chu Yu nie naciskał już dłużej i odszedł.

Późno w nocy, Chu Yu zakradł się do bocznego pokoju, aby leczyć Xie Xi i podnieść temperaturę jego ciała (dawanie mu ciepła/energii Yang jest częścią leczenia). Jak można się było spodziewać, przyniesiony przez niego posiłek został nietknięty. Nie jest to dobre, ponieważ kultywacja Xie Xi nie jest wystarczająco wysoka, aby mógł się pościć, a jego ciało wciąż rośnie.

Zręcznie odsuwając ubranie Xie Xi, Chu Yu przesłał swoją duchową energię do bohatera, myśląc jednocześnie o środkach zaradczych.

Głównym powodem, dla którego Xie Xi nie chodzi do jadalni jest to, że ci mali uczniowie będący mięsem armatnim zawsze go obrażają i zastraszają.

Dlaczego po prostu tego nie zrobisz... Chociaż etap może być trochę za wczesny, to prawidłowe odżywianie się bohatera jest dobre dla tego rosnącego dziecka!

Następnego dnia, wieść o tym, że Xie Xi jest teraz w stanie kultywować, obiegła całą sektę Tian Yuan. Najbardziej zainteresowani tą wiadomością byli uczniowie, którzy znęcali się nad Xie Xi, grupa Yuan Chen Peak, która była mięsem armatnim.

Czy on nie jest śmieciem?

Chociaż idea "Xie Xi to śmieć" jest głęboko zakorzeniona, pożegnali się z ideą znęcania się nad Xie Xi. Nawet jeśli mistrza tam nie ma, nie będą już więcej szukać "śmiecia".

Chu Yu, który do tej pory ukrywał się w ciemności obserwując reakcje wszystkich, uśmiechnął się wesoło. Bardzo dobrze, mimo, że posunął nieco fabułę do przodu, to historia pozostała ta sama, a te pomniejsze postacie z mięsa armatniego były bardzo chętne do współpracy.

Każdego dnia wieczorem zakradał się do bocznego pokoju, spał do południa, potem medytował i kultywował do wieczora.

Chociaż wielu uczniów czuło, że starszy brat bardzo się zmienił, szczyt Yuan Chen był spokojny.

W tym samym czasie Xie Xi kultywował tak szybko jak rakieta. W ciągu trzech miesięcy przeszedł z rangi drugiej do siódmej i wkrótce powinien być w stanie zbudować swoją Fundację.

Chu Yu, który utknął na wczesnym etapie budowania Fundacji, był zazdrosny. Główny bohater jest głównym bohaterem. Jeśli chodzi o Chu Yu, jego rola nie polega na byciu geniuszem.

Była to kolejna ciemna i burzliwa noc, kiedy Chu Yu zakradł się do bocznego pokoju i zręcznie odepchnął na bok ubranie Xie Xi, patrząc na jego punkty.

Trzy miesiące ciężkiej pracy nie poszły na marne. Niektórzy ludzie w końcu docenili jego wysiłki i zebrał dobrą, długą serię pochwał od czytelników. Jego punkty wróciły do pierwotnej liczby 100. Położył rękę na klatce piersiowej Xie Xi i już miał wysłać swoje Qi, gdy nagle Chu Yu zorientował się, że coś jest nie tak. Spojrzał w dół i zobaczył, że oczy Xie Xi są otwarte.

Jasne, czarne oczy były wypełnione potworną furią.

...Cholera!  Kiedy się obudziłeś?

Twarz Xie Xi była straszna do oglądania; żyły podskakiwały na jego czole, podczas gdy on wpatrywał się z niedowierzaniem w Chu Yu. Po chwili wybuchnął rykiem: 

- Bezwstydnik!

Chu Yu pospiesznie wycofał rękę, nie mogąc utrzymać swojej elegancko pięknej szlachetnej postawy.

- Bracie, posłuchaj mojego wyjaśnienia.

Xie Xi skrzywił się i aktywował technikę ognia i rzucił ją w Chu Yu bez zwłoki. Była to technika Ognistego Smoka Wydychającego Wysoko, ale nie miała za sobą mocy kultywującego. Chu Yu pośpiesznie uniknął jej eliminując płomienie, nie może pozwolić sobie na to, aby jego dziedziniec spłonął.

Oczywiście, bohater jest biegły we wszystkich pięciu żywiołach, więc jak to możliwe, że jest to tylko taktyka ognia? Gdy Chu Yu uniknął ognistego smoka, nagle z ziemi u jego stóp wyskoczył rząd kolców. Nie było łatwo zrobić unik na tej małej przestrzeni, więc Chu Yu pośpiesznie wyskoczył przez okno.

Odetchnął z ulgą, zaśmiał się pustym śmiechem i odwrócił się, aby spróbować ponownie porozmawiać z drugą osobą: 

- Bracie, posłuchaj mnie...

Przed jego twarzą pojawił się miecz.

Co jest k**wa!!!

Chu Yu odruchowo wyciągnął Xun Sheng i zablokował miecz. Krople wody rozprysły się we wszystkich kierunkach.

Xie Xi również wyskoczyła przez okno. Po trzech miesiącach leczenia przez Chu Yu jego niedoboru Yang, Xie Xi bardzo urósł i nie wyglądał już jak mały, nastoletni chłopiec. W tej chwili całe jego ciało wyrażało pogardę i gniew, i można już dostrzec aluzję do jego przyszłego pełnego gracji, stanowczego nieśmiertelnego uroku.

- Wyciągnąłeś swój miecz? Dobrze!- Xie Xi uniósł brew i przemówił zimnym głosem. W swoich rękach trzymał niskiej klasy miecz, którego używali uczniowie. Wpatrywał się w Chu Yu.- Najstarszy bracie, wiem, że bardzo mnie nienawidzisz. Jeśli chcesz walczyć lub mnie zbesztać, ten młodszy brat zniesie to wszystko. Ale, dlaczego chcesz mnie upokorzyć! Walczmy dziś wieczorem!

Chu Yu był pełen goryczy.

Nie, on nie jest zboczeńcem.



Jeśli podobał Ci się ten rozdział to proszę skomentuj!



← POPRZEDNI | SPIS TREŚCI | NASTĘPNY →


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 1 - Dziewczęcy system

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 20 - Bezpośrednia konfrontacja

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 14 - Dorastanie