Zboczeniec i Yandere Rozdział 1 - Lin HaoMiao wie, że jest zboczeńcem

Lin HaoMiao wiedział, że jest zboczeńcem. Przekonał się o tym, gdy po raz pierwszy zobaczył Wen Wen trzy lata temu.

W tym czasie Wen Wen miał na sobie prostą koszule i dżinsy, robiąc zakupy w supermarkecie, tak zwyczajnym, że nie mógłby być bardziej zwyczajny.

Ale Lin HaoMiao nie mógł się powstrzymać i zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia.

Potem szedł za Wen Wen, jak prześladowca, przez całą drogę od supermarketu na sam dół bloku. Potem podążył za drugim mężczyzną do budynku 8 jak opętany, obserwował, jak naciskał w windzie na 11 piętro, a potem sam wcisnął 12 piętro.

Kiedy winda dotarła na 11 piętro, Wen Wen nie spojrzał na niego ponownie i wyszedł, Lin HaoMiao prawie wyszedł za nim.

Po powrocie do domu był jak demon. Oszalał, gorączkowo szukając wszelkiego rodzaju informacji o nieruchomościach "na sprzedaż", przebiegł przez kilka agencji, a nawet próbował bezpośrednio skontaktować się z sąsiadami Wen Wen, mówiąc, że gdyby byli gotowi oddać mu swoje mieszkanie, mógłby im kupić większy dom w centrum miasta.

Proces został pominięty, a poza tym pół miesiąca później wprowadził się do sąsiedniego mieszkania do Wen Wen, zanim jeszcze sprzedał własny dom.

Lin HaoMiao myślał, że jest szalony, aby "spotkać się" z Wen Wen, mógł stać w swoich drzwiach przez dwie godziny, patrząc tylko przez wizjer, czekając, aż Wen Wen wyjdzie. Za każdym razem, gdy się witali, Wen Wen był bardzo uprzejmy, jakby był nieznajomym.

Wtedy Lin HaoMiao dowiedział się, że Wen Wen ma chłopaka.

Drugi facet wydawał się być zwykłym pracującym człowiekiem, który przychodził na noc tylko w weekendy. W każdą sobotę Lin HaoMiao słyszał słabe jęki i na początku myślał, że będzie smutny lub zły, ale niespodziewanie był tak naprawdę podekscytowany i podniecony seksualnie, więc w każdy weekend szarpał się do głosu Wen Wen. Przez resztę czasu szarpał się do zdjęć - które pobrał, włamując się do komputera Wen Wen, co i tak było jego prawdziwą pracą.

Lin HaoMiao czasami fantazjował, że to on przygwoździł Wen Wen do łóżka i to zrobił, ale od dziecka był mięczakiem i widział, że Wen Wen wydawał się być głęboko zakochany w swoim chłopaku, więc myślał, że poradzi sobie z fantazjowaniem o nim każdego dnia.

Sześć miesięcy później chłopak Wen Wen przestał przychodzić.

Przez dwa tygodnie z rzędu nie było niejednoznacznych dźwięków z sąsiedztwa.

Wtedy nie zdawał sobie sprawy, że istnieje jakiś związek między tym, a historią w rogu gazety, że "człowiek spadł ze szczytu budynku".

Lin HaoMiao próbował porozmawiać z Wen Wen, już poznawszy zwyczaje Wen Wen. Odczekał dziesięć minut, aby zobaczyć Wen Wen wychodzącego z przeciwległych drzwi, więc pospiesznie otworzył drzwi i wyszedł, przybierając zdziwiony wyraz twarzy.

- Ech, co za zbieg okoliczności.

Wen Wen uśmiecha się obojętnie.

Jedynym dźwiękiem w cichej windzie było tykanie podłóg, z którym normalna osoba czułaby się niezręcznie, ale nie oni. Wen Wen wyglądał na zamyślonego, wpatrując się bez wyrazu w przyciski windy, podczas gdy Lin HaoMiao wpatrywał się w buty Wen Wen, wyobrażając sobie białe tyły jego stóp w środku, umieszczone w pobliżu jego krocza...

Stwardniało mu na samo myślenie o tym.

- Cóż... dawno nie widziałeś swojego chłopaka, co?- Lin HaoMiao nagle zapytał głośno, sprawiając, że jego głos brzmiał tak naturalnie, jak to tylko możliwe.

Wen Wen zamarł na długo, zanim powoli się uśmiechnął.

- Ach, on, ach... zerwaliśmy.

- Rozumiem.- Lin HaoMiao nie wiedział, co powiedzieć, Wen Wen też nie chciał dalej mówić, więc nie rozmawiali już ze sobą.

W ciągu następnych kilku dni uczucia Lin HaoMiao nagle ożył, poczuł, że ma szansę. Zamówił więc różę i wyszukał mnóstwo informacji o tym, jak ścigać ludzi, jak ich podrywać, a nawet jak zadać pytanie, i wreszcie poczuł, że wszystko jest gotowe.

Jednak w ciągu dwóch dni Wen Wen przywiózł do domu nowego mężczyznę.

Lin HaoMiao musiał się poddać.

Tym razem mężczyzna wydawał się być studentem college'u, kilka lat młodszym od Wen Wen. Niedługo potem mężczyzna zaczął mieszkać w domu Wen Wen. Tak więc częstotliwość szarpania Lin HaoMiao dramatycznie wzrosła.

Dwa gospodarstwa domowe były symetryczne, z sypialnią połączoną z sypialnia i łazienką połączoną z łazienką.

Tym razem Wen Wen i chłopak spotykali się przez półtora roku, w tym czasie Lin HaoMiao zrobił jeszcze jedną rzecz, która wystarczyła, by jego dawne ja cmoknął się w usta.

Wyciął mały otwór w ścianie ich łączących się sypialni.

Dziura znajdowała się nieco nad podłogą, więc musiał się położyć, aby móc cokolwiek zobaczyć. Gdyby spojrzał twardo w górę, mógł co najwyżej zobaczyć kolana ludzi po drugiej stronie.

Tak więc każdego dnia miał ważniejszą czynność, chociaż nie widział kluczowej sceny, ale czasami widział, jak Wen Wen zdejmuje spodnie, odsłaniając białe łydki. Albo splątane łydki dwojga ludzi... Oczywiście nogi młodego faceta w oczach Lin HaoMiao nie różniły się niczym od powietrza.



SPIS TREŚCI | NASTĘPNY →

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 1 - Dziewczęcy system

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 20 - Bezpośrednia konfrontacja

Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 14 - Dorastanie