Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 15 - Umrzeć dla bogactwa
Ruiny Mauzoleum są pozostałością po starożytnej wojnie kultywatorów. W stosunku do świata zewnętrznego, znajduje się ono w oddzielnej przestrzeni. To miejsce jest niezwykle niebezpieczne. Tylko odrobina nieuwagi może spowodować, że odkrywca zostanie zabity, a jego dusza uwięziona. Jednakże Mauzoleum zawiera niezliczone egzotyczne skarby, więc kultywujący zarówno kochają jak i nienawidzą go z nieustającą pożądliwością.
Z powodu niestabilnych fluktuacji Qi w Ruinach Mauzoleum, ci powyżej etapu Formacji Rdzenia nie mogą wejść do środka. Dlatego co 10 lat odbywa się Kongres Nieśmiertelnego Miecza, który jest sposobem na wybranie wykwalifikowanych uczniów do wejścia do Ruin Mauzoleum.
Ruiny Mauzoleum są ważnym etapem fabularnym dla głównego bohatera, w którym może on podnieść swoje umiejętności; absolutnie nie można ich pominąć. W oryginalnej powieści bohater zajął pierwsze miejsce na kongresie Nieśmiertelnego Miecza, więc Chu Yu nie pozwoli, by bohater odniósł choćby niewielką kontuzję, jeśli nie wykorzysta swojej szansy - drugie miejsce po prostu nie wystarczy.
Z drugiej strony, w powieści bohater był na wczesnym etapie Budowy Fundacji. Jak to się stało, że nagle znalazł się na późnym etapie Budowy Fundacji?
Chu Yu był głęboko przygnębiony.
Na małym dziedzińcu Chu Yu nie usiadł jeszcze na swoim miejscu, gdy w jego kierunku poleciała notatka. Xie Xi machnął rękawem i leniwie złapał ją w jedną rękę. Notatka automatycznie spaliła się i głos Lu Qingan stał się bardzo wyraźny.
- Minęły trzy lata, Yu-er może być w towarzystwie, gdy schodzi z góry. Bądź ostrożny i nie bądź lekkomyślny.
Kiedy Chu Yu usłyszał tę wiadomość, trochę rozbolała go głowa i nie mógł powstrzymać się od westchnienia.
Ludożerne demoniczne owady zostały odkryte w pobliżu miasta na zachód od Jiao Xia, daleko od gór Tian Yuan. Do ich wylęgu pozostały dwa miesiące, więc muszą zacząć wcześnie się przygotowywać.
Wciąż o tym myślał, gdy nadeszła kolejna notatka. Xie Xi uśmiechał się i trzymał podbródek, wpatrując się uważnie w oszołomionego Chu Yu. Widząc kolejną notatkę, jego postawa nie była zbyt cierpliwa, gdy ją wziął.
- Chu Shizhi proszę zaprowadź szybko uczniów na Szczyt Ping Yuan.
(TN: Shizhi to bratanek wojenny lub innymi słowy uczeń kolegi brata wojennego. Ludzie w tym samym "pokoleniu" są Shixiong/Shidi lub braćmi wojennymi. Uczniowie tych Shidi/Shixiong są Shizhi.)
Odchodzą?
Chu Yu był nieco zaskoczony, ale na szczęście przygotował już wszystkie rzeczy, które będą im potrzebne. Wziął swój miecz, spojrzał Xie Xi w oczy i powiedział:
- Chodźmy.
Oprócz Xie Xi nie był gotów zabrać nikogo innego ze Szczytu Yuan Chen. W oryginalnej powieści Chu Yu zabrał ze sobą Trzeciego Shidi i Czwartego Shidi, ale tylko on wrócił żywy i został poważnie ranny.
Byli razem przez trzy lata i Chu Yu był niechętny, aby pozwolić temu mięsu armatniemu Shidi umrzeć.
W zeszłym miesiącu uczniowie Szczytu Yuan Chen usłyszeli o demonicznych owadach, więc gdy zobaczyli Chu Yu i Xie Xi, pośpiesznie zebrali się na dziedzińcu i wpatrywali się w Chu Yu zamglonymi oczami. Wargi Chu Yu zacisnęły się, gdy spojrzał na nich, a jego głos był zimny, gdy powiedział:
- Podczas dni, kiedy mnie nie ma, kultywujcie właściwie i nie marnujcie czasu. Jeśli ktoś odważy się zwolnić, wrzucę go do dżungli na trzy dni.
Słuchając tej znajomej groźby, uczniowie, których twarze były smutne, nie mogli powstrzymać się od śmiechu.
Trzeci Shidi spojrzał na Czwartego Shidi i wystąpił do przodu. Ostrożnie, powiedział:
- Da Shixiong, ja i Czwarty Shidi osiągnęliśmy okres Budowy Fundacji. Ty i Drugi Shixiong jesteście tylko we dwóch, co jest słabe, więc...
- Zostań na szczycie i nauczaj swoich Shidi. Chu Yu odciął mowę Trzeciego Shidi, gdy jego oczy omiatały wszystkie zgromadzone postacie mięsa armatniego. Wyciągnął Xun Sheng i wspiął się na pokład.
Xie Xi również wspiął się na szczyt swojego miecza, jego oczy były jasne. Uśmiechając się, powiedział:
- Myślałem, że Da Shixiong da im pozwolenie.
Chu Yu odrzucił tę myśl z "haha".
- Shixiong i ty wystarczycie.
Po wypowiedzeniu tych słów, jego oczy przypadkowo omiatały Xie Xi i miecz u jego stóp. Ostrze miecza było smukłe i wykwintne, lśniło jak śnieg, gdy się poruszało. Każdy wewnętrzny uczeń może udać się do Kopca Miecza w wieku 15 lat. W zeszłym roku Xie Xi udała się do Kopca Mieczy i wyciągnęła ten najwyższej klasy nieśmiertelny miecz. Bezimienny miecz musiał zostać nazwany przez swojego właściciela, ale Xie Xi uśmiechnęła się i poprosiła Chu Yu o pomoc.
Chu Yu był zszokowany. Ledwo mogąc opanować swój wyraz twarzy, nazwał go zgodnie z fabułą powieści - Duan Xue.
Teraz miecz Duan Xue nie był sławny, ale później ten miecz i bohater będzie znany we wszystkich czterech zakątkach świata za wybitną sprawność bojową, przerażony przez wszystkich.
Chodziło o to, że... W powieści bohater użył tego miecza, aby pociąć oryginalnego Chu Yu na kawałki.
Lodowaty palec strachu wspiął się na jego plecy. Chu Yu przełknął ślinę i nie odważył się spojrzeć ponownie
Wielu uczniów stało na placu Szczytu Ping Yuan. Obecni byli również starsi, trenerzy i elitarni uczniowie. Każdy szczyt był reprezentowany przez 5-6 osób. Widząc Chu Yu przybywającego tylko z Xie Xi, nawet Song Yuanzhuo był nieco zaskoczony.
Jednakże, Chu Yu nie był jego uczniem, więc Song Yuanzhuo tylko spojrzał na Xie Xi i nic nie powiedział. Chu Yu znalazł miejsce, aby stanąć razem z Xie Xi, a następnie w milczeniu spojrzał na innych uczniów sekty.
Zawsze kultywował w odosobnieniu i rzadko wychodził poza swój Szczyt, dlatego gdy się rozglądał, nie widział nikogo znajomego.
Po prostu usiądź z zamkniętymi oczami, wszystko jest niczym.
Chociaż Chu Yu nie znał tych uczniów, ci uczniowie znali jego. Niedaleko, kilku uczniów wpatrywało się przez chwilę w Chu Yu, spojrzało na siebie nawzajem, po czym powoli podeszło do miejsca, w którym stał Chu Yu i powiedziało:
- Czy rozmawiam z Chu Shixiong?
Chu Yu otworzył oczy. Przed nim stało kilku młodych ludzi ubranych w żółte szaty.
Uczniowie każdego Szczytu noszą ubrania w innym kolorze. Żółte szaty... Wygląda na to, że... Który to Szczyt?
Przez długi czas udawał szlachetnego i zimnego człowieka, więc taka postawa przyszła mu teraz naturalnie. Inni uczniowie widzieli, że był arogancki i nie chciał otworzyć ust, więc uśmiechnęli się. Jeden z uczniów powiedział:
- Jesteśmy uczniami starszego Liu ze Szczytu Qing Ye. Nasz Da Shixiong jest chory i nie mamy przywódcy. Nie wiemy, czy Chu Shixiong jest chętny do...
- Nie chcę.- powiedział Xie Xi zimnym głosem, skręcając brwi razem.
Najprawdopodobniej ich główny uczeń nie był chory, ale po prostu nie odważył się przyjść. Starsi nic nie powiedzieli, ale Chu Yu obawiał się, że ci ludzie pójdą ramię w ramię, aby odrzucić swoje życie.
Chu Yu beztrosko przeskanował grupę ludzi. Tylko jedna osoba była na wczesnym etapie Budowy Fundacji, reszta była na etapie Rafinacji Qi.
Wygląda na to, że chcą znaleźć kogoś, kto weźmie ich pod swoje skrzydła, ale Chu Yu martwi się tylko o ochronę siebie i Xie Xi. Gdzie może znaleźć energię, aby przysporzyć sobie więcej kłopotów?
Spojrzał na Xie Xi z radością; to dziecko jest naprawdę pięknym kwiatem, z którym można rozmawiać.
- Ty!- Bezceremonialnie zganiony, twarze uczniów przybrały wiele kolorów w gniewie. Ich przywódca powiedział gniewnie.- Chu Shixiong nie otworzył ust, dlaczego się wtrąciłeś?
Chu Yu powiedział tępo:
- Nie chcę.
On musi żyć. Musi chronić głównego bohatera. Dodanie do tej mieszanki jeszcze kilku osób nie byłoby fatalne w skutkach, ale chociaż współczuje tym ludziom, nie jest Ojcem Świętym.
Poza tym Szczyt Yuan Chen nie jest jedyny, są też inne szczyty, na których można polegać.
- Chu Yu, ty...- Uczeń zgrzytnął zębami i powiedział gniewnie.- Kiedy widzisz kogoś w niebezpieczeństwie, nic nie robisz i ignorujesz swoich kolegów uczniów sekty?
Chu Yu spojrzał na niego pustym wzrokiem.
- No, no, Chu Yu jesteś wystarczająco bezwzględny, będziemy o tym pamiętać!
Z popielatymi twarzami, uczniowie Szczytu Qing Ye rzucili rękawami i odeszli, oczy pełne urazy. Gdy odchodzili, Chu Yu wyraźnie słyszał jak mówili rzeczy takie jak "zachowuje się jak snob" i "serce z kamienia".
Nie odzywając się przez chwilę, Chu Yu dotknął swojego podbródka i spojrzał z powątpiewaniem na Xie Xi.
- Shidi, czy widzisz aureolę na mojej głowie?
Xie Xi wpatrywał się ponuro w plecy tych, którzy odeszli, a gdy usłyszał słowa Chu Yu, instynktownie spojrzał na głowę Chu Yu. Zdezorientowany, potrząsnął głową.
- Więc dlaczego wzięli to za pewnik...- Chu Yu wzruszył ramionami. Słowa "Jestem Ojcem Świętym" nie były wypisane na jego twarzy. Dodał:- Jeśli nie chcą umrzeć, to mogą iść do starszych i porozmawiać z nimi, nie muszą iść.
Xie Xi pomyślał przez chwilę po czym powiedział:
- Słyszałem, że jeśli zejdzie się z góry, aby walczyć z demonicznymi insektami, uczniowie będą mogli zdobyć Pigułkę Oczyszczającą Szpiku i Nieśmiertelne Narzędzie.
(TN: Pigułka Oczyszczająca Szpik to prawdopodobnie coś, co oczyszcza ciało lub żyły ducha, jest to przydatne do kultywacji. Nieśmiertelne/Magiczne Narzędzie to ogólna nazwa dla wszystkich rodzajów magicznych skarbów, takich jak broń, ubrania, talizmany, akcesoria itp.)
Och, ludzie są gotowi umrzeć dla bogactwa.
Chu Yu przytaknął i nie przejmował się już tą sprawą.
Poczekali jeszcze chwilę, aż wszyscy dotrą na miejsce. Z grubsza licząc, było ich ponad 30 osób. Song Yuanzhuo stał na piedestale, rozmawiał o kilku błahych rzeczach, a następnie rozdał uczniom kilka pigułek i talizmanów. W końcu pomachał, dając znak, że czas na ich odejście.
Bogaty Chu Yu nie przejmował się tymi talizmanami i pigułkami, więc wziął je beztrosko i dobył miecza, aby wraz z innymi uczniami sekty polecieć do ich obecnego celu, miasta Fang Ye.
Xie Xi był niedaleko za Chu Yu, w milczeniu wpatrując się w jego plecy. Po pewnym czasie, nagle zawołał:
- Shixiong.
Chu Yu odwrócił się do tyłu.
- Jestem zmęczony.- Xie Xi czekał, aż Chu Yu się odwróci i bezpośrednio wskoczył na jego miecz. Stojąc za Chu Yu, wyciągnął rękę, by objąć jego talię. Powiedział, śmiejąc się: - Czuję się najlepiej stojąc na mieczu Shixionga.
Dziecko, czyżbyś zapomniał o kraksie, która została spowodowana przez moją nadmierną prędkość? Czujesz się swobodnie? Czujesz się swobodnie?!
Chu Yu dobrze to rozumiał, to dziecko było po prostu leniwe. Położył jedną rękę na jego plecach i potargał włosy Xie Xi, koncentrując się na swoim latającym mieczu.
Spośród ponad 30 uczniów, ponad 20 jest w okresie Budowy Fundacji. Aby nie rzucać się w oczy, Chu Yu celowo stłumił swoją aurę do średniego poziomu Budowy Fundacji. W ten sposób nie będzie się zbytnio wyróżniał.
Odległość do miasta nie była duża i przez jakiś czas wszyscy milczeli z wyjątkiem kilku szeptanych słów. Nagle ktoś powiedział:
- Shidi, Shimei, ta podróż jest niebezpieczna, ale jeśli będziemy współpracować, nie musimy obawiać się demonicznych insektów.
Chu Yu odwrócił głowę i spojrzał na przystojnego młodzieńca o twarzy jak jadeitowy wisiorek. Wydawał się prostolinijny, sprawiedliwy i budzący respekt. Chu Yu widział tego młodzieńca stojącego u boku Song Yuanzhuo na placu, więc powinien być jego osobistym następcą, przyszłym przywódcą sekty Tian Yian.
Powieść nie opisywała tej osoby. Był to tragiczny bohater typu "jestem tu tylko po to, aby kupić sos sojowy", mięso armatnie. Na szczęście właściciel jego ciała posiadał pamięć człowieka o imieniu Song Jingyi. Z jego pamięci wynika, że był on wężem w trawie. Na powierzchni jest wielkoduszny, ale tak naprawdę był wąsko myślącym, małym człowiekiem. On i oryginalny Chu Yu mieli nieprzyjemną kłótnię, kiedy się spotkali.
(TN: 打酱油 - "kupić sos sojowy" co oznacza "to nie moja sprawa").
Jednak w oczach innych uczniów, Song Jingyi był godnym przywódcą. Gdy tylko otworzył usta, ktoś natychmiast powiedział:
- Song Shixiong, co o tym myślisz?
Song uśmiechnął się lekko.
- Są 32 osoby. Niektórzy z uczniów są słabi i zostaną pokonani jeden po drugim, jeśli będą walczyć. Powinniśmy utworzyć cztero- i ośmioosobowe drużyny, abyśmy mogli się nawzajem sobą opiekować.
Ach... kiedy chce się z czymś nie zgodzić, dobrze jest się odezwać.
Chu Yu dokładnie to przemyślał i widząc, że nikt się nie sprzeciwia, musiał wysłać głos niezgody.
- Przykro mi, Song Shixiong, ja i mój Shidi nie weźmiemy udziału.
jezu kocham te nowele, czekam na dalsze części i życzę wytrwałości tłumaczeniu :^
OdpowiedzUsuń