Każdego Dnia Bohater Chce Mnie Schwytać Rozdział 8 - Nie umieraj
Teraz, wieczorna medytacja Chu Yu stała się spokojna. Ponieważ nie musiał w środku nocy rozdzierać ubrań innych ludzi, aby przenieść swoją qi, powoli się ona odbudowała i jest teraz pełen energii.
Aby przywrócić swój szczytowy stan, istnieją dwie metody kultywowania, które można zastosować.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy Chu Yu umiejętnie ćwiczył technikę medytacji. Po prostu zamyka oczy i w mgnieniu oka może wejść we właściwy stan medytacyjny. Chociaż przebywał tylko w swoim domu na małym podwórku, to często zużywał swoją Qi bez możliwości kultywowania.
Patrząc na ciemne niebo, Chu Yu wstał i szykował się do zejścia z góry. Wtedy drzwi skrzypnęły, gdy zostały pchnięte przez Xie Xi, który trzymał poduszkę i wszedł do środka.
Jego mała twarz była lekko czerwona z podekscytowania i wyglądał niezwykle uroczo, zwłaszcza, że celowo starał się zachować poważną minę. Człowiek nie mógł się powstrzymać przed uszczypnięciem go w policzki.
Chu Yu oniemiał na chwilę, po czym przypomniał sobie, że dziś rano Xie Xi zachowała się jak dziecko i poprosił, aby się z nim spać. Uśmiechnął się do Xie Xi, mówiąc:
- Ty idź do łóżka pierwszy.
Xie Xi przechylił głowę, patrząc jak Chu Yu układa swoje rzeczy na stole.
- Da Shixiong, czy musisz opuścić szczyt Yuan Chen?
- Mh. Słyszałem, że w mieście pod górą jest demon wodny, który wyrządził szkody ludzkiemu życiu. Pójdę się temu przyjrzeć.- Chu Yu skończył przeglądać swoje rzeczy, a następnie odłożył je do swojego pierścienia do przechowywania. Choć nieuchronnie jest trochę zdenerwowany, w jego sercu jest też zapał.
Główna Sala Szczytowa Sekty Tian Yuan od czasu do czasu wydaje zadanie usunięcia demona. Uczniowie mogą podjąć się jednego z tych zadań i otrzymają talizman lub lekarstwo jako nagrodę po ukończeniu misji.
Jest to również jeden z rodzajów doświadczenia. Niestety, w strefie wpływów Sekty Tian Yuan w Jiao Xia nie ma zbyt wielu demonów, a te które się pojawiają nie są zbyt uciążliwe. Dlatego wszyscy uczniowie stali się leniwi, nie ma znaczenia, że brakuje im doświadczenia.
Oryginalny Chu Yu pochodzi z największej rodziny w Jiao Xia i jako uczeń Szczytu Yuan Chen, naturalnie nie brakuje mu lekarstw i talizmanów. Dlatego też pierwotny właściciel ciała Chu Yu nigdy nie zszedł z góry, aby zdobyć doświadczenie.
Chu Yu przeszukał swoją pamięć, ale nie mógł sobie przypomnieć żadnego istotnego doświadczenia, które pomogłoby mu w zadaniu eksterminacji demonów, którego będzie musiał się podjąć za trzy lata. Tak więc, dla doświadczenia i dla swoich technik kultywowania, podjął się tego zadania.
W końcu, dziadek Deng mówi, że "prawdziwa wiedza pochodzi z praktyki".
Chu Yu rozmyślał nad tym i nie zauważył, że za nim karnacja Xie Xi zbladła. Gdy Chu Yu zamierzał wyłowić kawałek materiału, aby wypolerować Xun Sheng, Xie Xi nagle powiedział:
- Da Shixiong, ja również chcę iść.
Huh?
Dziecko naprawdę nie może być do tego przyzwyczajone.
Chu Yu odwrócił się z powrotem i wykonał chłodno elegancki gest, ze szlachetnym obliczem.
- Shidi, idę poćwiartować demona. Nie wybieram się na zwiedzanie.
- Ja też idę!- Xie Xi, przygryzając wargę, rzucił się w ramiona Chu Yu. Obejmując mocno talię Chu Yu, mała twarz Xie Xi była pełna kolorów i utrzymywała wyraz, jakby cierpiał z powodu niesprawiedliwości, powiedział:- Chcę iść!
Chu Yu odepchnął go, mówiąc surowo:
- Zadanie zabijania demonów jest bardzo niebezpieczne. Nie mogę iść z dzieckiem...
Xie Xi był wytrwały.
- Wielu z młodszych uczniów na tej górze kultywowało tylko do piątego lub szóstego poziomu Rfinacji Qi. Ja mam ósmy poziom, więc mogę się obronić. Nie będę cię ciągnął w dół Da Shixiong!
=□=!!! Nie ma takiej historii w oryginalnej powieści!!!
Chu Yu zaniemówił na chwilę, po czym otworzył usta i delikatnie powiedział:
- Bądź grzeczny, zrelaksuj się i zostań w górach, aby kultywować. Kiedy wrócę, przyniosę ci coś pysznego.
Usta Xie X uformowały się w prostą linię.
- Czy Da Shixiong znowu mnie nienawidzi? Czy Da Shixiong odchodzi, bo nie chce ze mną spać?
To dziecko jest takie rozpieszczone...
Chu Yu westchnął i potarł skronie. W oryginalnej wersji powieści kolejne trzy lata nie zostały opisane. Tylko klasyczne "w mgnieniu oka, trzy lata minęły" zostało napisane. Więc... jeśli zabierze ze sobą głównego bohatera, wszystko powinno się ułożyć? Sytuacja nie może być niebezpieczna, gdy jest tam bohater, prawda?
Mając to na uwadze, Chu Yu grzecznie się uśmiechnął i potargał włosy Xie Xi.
- W porządku, zabiorę cię na dół góry.
Xie Xi uśmiechnął się, radośnie podniósł poduszkę i wdrapał się na łóżko.
Chu Yu wpatrywał się w plecy chłopca i zastanawiał się: Czy ten nastoletni chłopiec nie jest trochę zbyt wylewny?
Nieważne, teraz on i bohater mogą powoli rozwijać dobre relacje. Dzięki temu uniknie w przyszłości sytuacji, w której zostanie porąbany na kawałki. Jego świetlana przyszłość jest teraz o krok bliżej do rzeczywistości.
Na dłuższą metę, Chu Yu nie chce, aby bohater tak się do niego przykleił.
***
Następnego ranka, na szczycie Yuan Chen, banda bohaterów mięsa armatniego zebrała się razem i podążała za Chu Yu i Xie Xi, gdy zaczęli schodzić z góry.
Chu Yu, z zimną twarzą, odwrócił się, aby wygłosić wykład:
- Wyjeżdżam na kilka dni. Podczas mojej nieobecności nie powinniście zaniedbywać swojej kultywacji.
- Tak.
- Kiedy wrócę, sprawdzę, czy właściwie kultywowałeś. Ktokolwiek odważy się porzucić swoje obowiązki, zostanie wyrzucony na jeden dzień do dżungli.
Twarze wszystkich zmieniły kolor.
- Tak!
Chu Yu był zadowolony ze swojego poczucia majestatycznej godności. Kiwnął głową z zadowoleniem i poklepał Xie Xi po głowie. Powoli schodzili z góry. Pozostali uczniowie patrzyli z czcią, jak sylwetki dwóch osób - jedna niska, druga wysoka - stopniowo znikały w oddali, przykryte górską mgłą.
W świecie kultywowania, sekta Tian Yuan uważana jest za dużą sektę. Mówi się, że kilku jej kultywujących na późnym etapie Wniebowstąpienia Duszy wkrótce przejdzie do kultywowania zamkniętych drzwi, ponieważ wkrótce wkroczą na etap Nieśmiertelnego Wzniesienia. Patriarcha sekty jest praktykującym wniebowstąpieniem nieśmiertelnym, który jest w krytycznym momencie swojego stanu kultywowania zamkniętych drzwi na Głównym Szczycie.
Pasmo górskie Tian Yuan znajduje się w Jiao Xia. Góra Tian Yuan należąca do sekty jest miejscem o najobfitszej Qi.
Spacerując po jej 9999 kamiennych schodach od szczytu góry do jej podnóża, można zobaczyć wiele wspaniałych widoków, które wykraczają poza wyobraźnię zwykłych ludzi. Górska mgła jest jak morze, a woda spada z pluskiem. Wiatr szepcze i czasem rozwiewa mgłę, odsłaniając scenerię. Skały i roślinność są bardzo uduchowione.
Chu Yu był kiedyś zamkniętym w sobie otaku. Po przeniesieniu do tego świata pozostał zamknięty w sobie, więc po raz pierwszy zobaczył takie widoki. Nie mógł powstrzymać się od fascynacji, po cichu kładąc rękę na Xun Sheng i wyciągając ją, chcąc rzucić się w wir tej nowej przygody.
Ci, którzy są w okresie Budowy Fundacji są w stanie latać na swoich mieczach. Ostatnim razem, gdy Lu Qingan powrócił, Chu Yu poleciał z nim na chwilę. Ale ten czas był bardzo krótki i zanim się zorientował, byli już na ziemi i było po wszystkim.
Widząc, jak wargi Chu Yu wykrzywiają się w dziwnym, podekscytowanym uśmiechu, Xie Xi poczuł dreszcz przebiegający mu po kręgosłupie, jakby coś złego miało się zaraz wydarzyć.
- Shidi, czy boisz się wysokości?
Chu Yu wpatrywał się w Xun Sheng, który unosił się w powietrzu i przypomniał sobie, jakie to było uczucie, gdy wcześniej latał. Uśmiechnął się do Xie Xi.
Xie Xi zmarszczył brwi. Jego mała twarz pokazała wahanie i potrząsnął głową.
Chu Yu pochylił się i uściskał Xie Xi. Wskoczył na szczyt Xun Sheng i rozpłakał się z głębi serca.
- Zabiorę cię na lot!
Zaraz jak skończył mówić, Chu Yu użył pieczęci dłoni, aby poruszyć Xun Sheng i "whoosh" miecz poleciał.
Xun Sheng był w ruchu, a Chu Yu miał łzy spływające po twarzy.
To jest narażanie się na wczesną śmierć!
Jak się odwrócić?! Jak zwolnić?! To się nie zatrzyma! Trenerze, gdzie pan jest?! Gdzie jest hamulec?!
Gdy lecieli, nadciągający wiatr był jak miecz kłujący skórę jego policzków, aż były surowe. Chu Yu był nieco rozżalony, ale postanowił nie przegrać z impulsem "żyje się tylko raz". Używając ręcznej pieczęci do ochrony dwóch osób, miał nadzieję, że mogą one rozbić się o jedno z drzew na górze i w ten sposób nagle się zatrzymać.
Wokół nich mgła stopniowo się rozpraszała i Chu Yu niechętnie spojrzał na obecną scenerię, stwierdzając jedynie, że opuścili terytorium Sekty Tian Yuan.
Xie Xi, który był trzymany w jego ramionach, czuł się ciepło i bezpiecznie. Ocierając się o klatkę piersiową Chu Yu, zawołał:
- Da Shixiong.
Chu Yu słyszał go, ale rozpaczliwie próbował sobie przypomnieć, jak kontrolować swój latający miecz.
Oczy Xie Xi pociemniały, gdy wyciągnął rękę i dotknął twarzy Chu Yu.
- Da Shixiong, twoja twarz jest taka zimna.
Spróbuj być idiotą, którego owiewa wiatr, czyż nie byłoby ci też zimno?
Xie Xi potarł policzki Chu Yu kilka razy, aby tarcie wytworzyło trochę ciepła. Chu Yu położył rękę na głowie i przez chwilę myślał, aż w końcu przypomniał sobie, jak powstrzymać Xun Sheng.
Chu Yu był przeszczęśliwy i natychmiast wykonał odpowiednią pieczęć ręką.
Xun Sheng rzeczywiście natychmiast się zatrzymał, a niebieski element wody Qi na ciele miecza również natychmiast zniknął. Gdy latający miecz stracił swoją Qi, natychmiast upadł.
Spadł... podczas gdy Chu Yu i Xie Xi wciąż na nim stali.
Ah! Ah! Ah! Ah! Ah!
Mózg Chu Yu był pusty od szoku, ale wyraz jego twarzy wydawał się jeszcze bardziej spokojny i obojętny niż wcześniej, zdystansowany jak nieśmiertelny, który wyrzekł się świata śmiertelników.
Xie Xi spanikował, gdy upadli, ale gdy zobaczył spokojny wyraz twarzy Chu Yu, jego panika zniknęła i miał nawet czas pomyśleć: Czy Da Shixiong mnie testuje?
Myśląc o tej możliwości, oczy Xie X rozbłysły, gdy się uspokoił. Chwyciwszy jedną ręką talię Chu Yu, użył drugiej, aby wezwać Xun Sheng do siebie. Chu Yu przesyłał swoje Qi do Xie Xi przez trzy miesiące, więc ciało Xie Xi wciąż miało w sobie aurę Chu Yu. Xun Sheng nie odrzucił jego wezwania.
Xie Xi trzymał się wyższego mężczyzny, gdy on i Chu Yu wracali na Xun Sheng. W porównaniu do metody Chu Yu, byli bliżej ziemi i Xie Xi niechętnie pozwolił Xun Shengowi przelecieć nad rzeką, zanim stracił nad nią kontrolę. Dwóch ludzi i jeden miecz wpadli do rzeki z dźwiękiem "plusk".
Chu Yu obudził się gwałtownie.
Po 20 latach bycia zwykłym człowiekiem, pomimo tego, że przeczytał wiele powieści fantasy, był przerażony i czuł się jak w koszmarze, gdy latający miecz nagle spadł w dół.
Mimo że wpadli do rzeki, Xie Xi wciąż się go trzymała. Na szczęście duchowa moc Chu Yu jest kompatybilna z wodą. W pośpiechu użył ręcznej pieczęci, aby uratować ich dwoje.
Ciemne oczy Xie Xi były wodniste i wąchając, powiedział:
- Przepraszam, Da Shixiong, jestem bezużyteczny.
Nie, nie, nie, nie, jesteś bardzo przydatny, bez ciebie oboje byśmy zginęli.
Chu Yu jest nieco zawstydzony i nie wiedział, jak odpowiedzieć, ale zachował zimną twarz, aby uniknąć kompromitacji.
Xie Xi skrycie ukradł spojrzenie na twarz Chu Yu i pomyślał, że Chu Yu jest zły.
- Da Shixiong, nie gniewaj się. Nie zdałem tego testu i pozwoliłem ci wpaść do wody, ale następnym razem cię nie zawiodę. Da Shixiong, nie gniewaj się na mnie!
...Ha? Co? Jaki test?
Chu Yu był oszołomiony i nie reagował przez dłuższą chwilę.
To dziecko wymyśla rzeczy w swoim umyśle...
Patrząc na żałosny wygląd bohatera, jak gdyby dziecko miało się rozpłakać, Chu Yu był zrozpaczony. Delikatnie dotknął małej twarzy, i powiedział pocieszająco:
- Twój Da Shixiong nie jest zły, spisałeś się bardzo dobrze.
Rzeczywiście, dla kultywującego na ósmym poziomie Qi Refining kontrolowanie jego latającego miecza pokazuje doskonały talent.
Racja. Gdzie jest miecz? Jak może zabić demona bez swojego miecza?
Patrząc na małą, przestraszoną twarz bohatera, Chu Yu potarł włosy.
- Cóż, chodźmy i odzyskajmy najpierw Xun Sheng.
Xun Sheng rozpoznał swojego prawowitego mistrza, jak wtedy, gdy w wieku 15 lat oryginalny Chu Yu wyciągnął najwyższej jakości nieśmiertelny miecz z Kopca Miecza Sekty Tian Yuan, więc znalezienie go nie było trudne.
Chu Yu zamknął oczy, użył swoich zmysłów do poszukiwań, a następnie popłynął na dno rzeki, wciąż niosąc Xie Xi.
Na dnie rzeki było zimno i ciemno. Chu Yu nie widział wyraźnie, więc mógł tylko płynąć w dół, do miejsca, gdzie wiedział, że jest Xun Sheng. Zatrzymał się w ciemnym, pozbawionym światła miejscu.
Xie Xi przytulił się do talii Chu Yu, najwyraźniej się bojąc. Chu Yu poklepał go po głowie, aby pocieszyć Xie Xi i poszukał miecza.
Nie znalazł Xun Sheng, ale poczuł... ręce.
Parę lodowatych dłoni, jak u trupa.
Skóra głowy Chu Yu poczuła mrowienie.
Jeśli podobał Ci się ten rozdział to proszę skomentuj!
Xie Xi jest taki uroczy 🥰
OdpowiedzUsuń